Narnia pełna jest takich złotych myśli. Wiele razy, w różnych sytuacjach przychodzą mi one do głowy, coś przypominają, o czymś mówią. Np. to że jesteśmy między łapami Aslana. To doskonałe wyrażenie opatrzności, podtrzymujące na duchu, wzmacniające. Czy macie swoje ulubione sentencje Narnijskie?
hmmm... to trudno ująć ale najlepszy kawałek (do tej pory bo narazie czytam III) to chyba droga z domu bobrów do Aslana (w pierwszej części),(tylko troche mnie zdenerwował Święty Mikołaj, wogóle tam nie pasuje)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1